
Ceny w Turcji. Ile kosztował trzy-miesięczny pobyt?
Gdy wjeżdżaliśmy do Turcji w grudniu poprzedniego roku, trafiliśmy na stosunkowo krótki okres, kiedy wartość liry i ceny były niskie. Od tamtej pory wartość liry właściwie się nie zmieniała, a ceny były coraz to wyższe. Kwoty, które podajemy, są aktualne, ale nie zagwarantujemy, że takie będą nadal w sezonie wakacyjnym.
Ceny w Turcji - nadal bez porównania z europejskimi
Przekraczając granicę turecką w grudniu, zalaliśmy pełny bak (70 L) ropy za 200 zł. W ciągu naszego trzymiesięcznego pobytu koszt ropy wzrósł ponad dwukrotnie. Spowodowała to wojna w Ukrainie oraz szalejąca inflacja w Turcji. Niektóre artykuły spożywcze w przeciągu kwartału, także podrożały kilkukrotnie. Przykładowo turecki chleb ekmek z 1,5 liry w grudniu do ponad trzech w marcu. Jednak mimo wzrostu cen w Turcji z perspektywy osób zarabiających w złotówkach nadal są one atrakcyjne.
Pyszne słodycze - ceny tureckich specjałów
W Turcji oczywiście znajdziemy doskonale znane nam słodycze światowych marek. Są one tańsze niż w Polsce, ale na tle tureckich wyrobów zdecydowanie wypadają niekorzystnie. Sami też nie kupowaliśmy produktów importowanych, ponieważ to nieekonomiczne, a już na pewno nieekologiczne. Przepyszna chałwa, baklawa czy lokum to kilka z wielu lokalnych produktów, które ujmują swoim smakiem. W sklepach jest też mnóstwo słodyczy podobnych do tych najpopularniejszych, więc bez problemu znajdziemy ciastka w typie oreo czy batonika przypominającego Snickersa produkcji tureckiej firmy. Ceny wybranych słodyczy:
- baklava ok. 300 g-25 TRY / 7,5 PLN,
- lokum 90 g-18,6 TRY / 5,55 PLN,
- krem orzechowy Fiskobirlik 300 g – 51,4 TRY / 15,3 PLN,
- pismaniye-25,15 TRY / 7,5 PLN,
- chałwa-22 TRY / 6,6 PLN,
- baton Hobby-1,9 TRY / 0,6 PLN,
- baton Lifalif-4,7 TRY / 1,41 PLN,
- baton Caramio-2,7 TRY / 0,81 PLN,
- czekolada Milka 100 g-11,2 TRY / 3,36 PLN,
- Snickers 80 g- 6,5 TRY / 1,95 PLN,
- Twix 75 g-6,5 TRY / 1,95 PLN.



Napoje i alkohol - ceny w Turcji
Szczególnie urzekły nas zarówno ceną jak i jakością wody smakowe. Są zdecydowanie inne od tych znanych nam z Polski. Mają wyraźny owocowy smak, rozlewane do szklanych butelek a w wielu miejscach kosztują mniej niż 60 groszy za 200 ml. Skusiłem się też na zakup soku z kiszonej czarnej marchwi, napój miał piękny kolor, nazwy w sklepie nie przetłumaczyłem i w ten oto sposób stałem się posiadaczem napoju, który zdecydowanie jest produkowany tylko dla koneserów. W Turcji nie ma najmniejszego problemu z zakupem napojów wyskokowych. W małym wiejskim sklepie widzieliśmy na wystawie polską wódkę. Jednak ceny alkoholu nie są małe. Napoje produkcji tureckiej są zdecydowanie tańsze od tych zagranicznych marek, ale w tym wypadku również warto się nad nimi pochylić. Przykładowe ceny:
- wody smakowe 200 ml- 1,75 TRY / 0,5 PLN,
- sok z kiszonej czarnej marchwi 500 ml- 4,9 TRY / 1,47 PLN,
- Coca Cola 1,5 l- 7,9 TRY / 2,37 PLN,
- Coca Cola 2,5 l – 11,5 TRY / 3,45 PLN,
- pepsi puszka 330 ml – 4,5 TRY / 1,35 PLN,
- pepsi 4 × 250 ml – 15,95 TRY / 4,75 PLN,
- piwo BUD 500 ml – 21,5 TRY / 6,3 PLN,
- piwo Efes 4 × 500 ml – 80,95 TRY / 24,3 PLN,
- piwo Tuborg 4 × 500 ml – 85,95 TRY / 26 PLN
Artykuły spożywcze - jakie mają ceny w Turcji?
To, na jakie ceny w Turcji trafisz, zależy od sklepu, do którego się udasz, czy nawet regionu. Tak czy inaczej, są sporo niższe niż te, w sklepach polskich. Przed przekroczeniem granic tureckich, obkupiliśmy się w makarony, ryż i soczewicę, ponieważ te produkty udało się kupić tanio. Znaleźliśmy też roślinne mleka, ale kosztują dość sporo. Jakie są ceny w Turcji jeśli mówimy o artykułach spożywczych? Oto kilka przykładów:
- Cebula 1 kg – 6 TRY / 1,8 PLN,
- bakłażan 1 kg – 30 TRY / 9 PLN,
- pomidory 1 kg – 20 TRY / 6 PLN,
- marchewka 1 kg – 7,95 TRY / 2,4 PLN,
- cukinia 1 kg – 22 TRY / 6,6 PLN,
- ziemniaki 1 kg – 10 TRY / 3 PLN,
- pomarańcze 1 kg – 6 TRY / 1,8 PLN,
- olej 4 l – 108 TRY / 32,4 PLN,
- sól 1,5 kg 4,2 TRY / 1,25 PLN,
- soczewica czerwona 1 kg – 17,5 TRY / 5 PLN,
- soczewica zielona 1 kg – 22 TRY / 6,6 PLN,
- kasza bulgur 1 kg – 10 TRY / 3 PLN,
- ryż 2,5 kg – 31,9 TRY / 9,6 PLN,
- papier toaletowy 6 rolek 27 TRY / 8,1 PLN,
- makaron świderki 320 g – 6,5 TRY / 1,95 PLN,
- cukier 2 kg – 16,25 TRY / 4,9 PLN.
Turecka kawa i herbata - napoje których trzeba spróbować
Kawa po turecku to wbrew pozorom nie jest zalewajka, którą tak nazywano w Polsce. Do przygotowania takiego napoju, niezbędny będzie tygielek, w którym podgrzewamy drobno zmielone ziarna. Mimo że serca Turków zostały podbite przez znaną na całym świecie Neskę, to wciąż w większości sklepów znajdziecie tradycyjną kawę turecką. Do zaparzenia herbaty, charakterystycznej dla Turcji, potrzebny jest odpowiedni czajnik, w dużych marketach widziałem aluminiowe już za 60 TRY / 18 PLN a swój tygielek kupiłem za 15 zł. Godna polecenia jest też mięta, różni się od tej, którą można zakupić w Polsce. Ma zapach gumy do żucia i smakiem bardzo przypomina miętę marokańską. O cenach w Maroku przeczytasz TU.
- Kawa turecka Keyfe 100% arabica 100 g – 11,95 TRY / 3,5 PLN,
- kawa turecka Keyfe 100% arabica 250 g – 37,4 TRY / 11 PLN (w metalowym pojemniku),
- kawa turecka Keyfe 100 g – 9,25 TRY / 2,8 PLN,
- kawa Jacobs 250 g – 37,95 TRY / 11,4 PLN,
- mięta 150 g – 11,95 TRY / 3,5 PLN,
- herbata Zielona sypana 1 kg 35 TRY / 10,5 PLN,
- herbata czarna sypana 25-40 TRY / 7,5-12 PLN.

Jedzenie na mieście w przystępnych cenach
Podróżujemy dosyć budżetowo, dlatego najczęściej gotujemy w busie, jednak kilka razy skupiliśmy się na jedzenie na mieście. Ceny w Turcji są bardzo przystępne również jeśli chcesz zjeść coś gotowego. Ciężko jednoznacznie określić co ile kosztuje, bo to zależy od prestiżu lokalu czy miejscowości. Dla przykładu w małym raczej mało turystycznym mieście zjadłem Kofte za 10 TRY – 3 PLN. Borek w Antalyi kosztował nas 25 TRY – 7,5 PLN za jedno danie, w sieciówce kupiliśmy też Pide za 22,5 TRY – 6,75. Kebaby w różnych odsłonach można kupić już od 15 TRY / 4,5 PLN w części targowej Izmiru. Zjedliśmy też pysznego falafela na starówce w Antalyi i kosztował nas 25 TRY – 7,5 PLN. Jak widać ceny jedzenia w tureckich lokalach, nie są wygórowane, więc warto korzystać.
Turcja - gdzie kupować najtaniej?
Mamy już w tym pewne doświadczenie i zdecydowanie możemy stwierdzić, że najtańszymi dyskontami są SOK, A101 oraz BIM. A101 ma kilka ciekawych marek własnych i cechuje się większą dostępnością warzyw i owoców. Z kolei Migros jest sklepem trochę droższym, ale za to można znaleźć tu produkty lepszej jakości, lub niedostępne w pozostałych. Warzywa i owoce oczywiście najkorzystniej kupić na miejskich targach, te sklepowe często są przechowywane zamrożone, a ich jakość to loteria.
Ile kosztuje 3-miesięczna podróż po Turcji?
Łącznie podczas trzymiesięcznego pobytu w Turcji, wydaliśmy około 10 tysięcy na naszą trójkę, a w późniejszym momencie nawet czwórkę. W tej kwocie jednak wliczone są też dwie większe naprawy busa, wyciągnięcie nas z bagna traktorem oraz próba ratowania schorowanej kotki, która niestety nie przeżyła oraz leczenie i opiekę weterynaryjną psa, którego z Turcji przywieźliśmy do UE. W grudniu na jedzenie wydaliśmy 566 zł, w styczniu 953 zł a w lutym 846 zł. Podczas wizyt w sklepie nie zastanawialiśmy się co, ile kosztuje i kupowaliśmy to, na co mieliśmy aktualnie ochotę. Zazwyczaj oszczędzamy na jedzeniu na mieście, w Turcji pozwoliliśmy sobie na kilka wizyt w restauracji oraz różne atrakcje jak na przykład przejazd kolejką linową. Większość atrakcji jako osoba niepełnosprawna, a Klaudia osoba towarzysząca, mieliśmy za darmo.
A co zjeść w Turcji? Przetestowaliśmy różne dania i słodycze i opisaliśmy to w artykule.
Jeśli chcesz poczytać o najciekawszych atrakcjach w Turcji, sprawdź artykuł Top 10 miejsc.


4 komentarze
Zbigniew
Jak to jest z tymi wejściami dla osoby niepełnosprawnej i opiekuna. Mam taką opcję
Trzy stopy w podróży
Jeśli posiadasz legitymację OzN, to należy ją okazać przy kasie. Ja nie wyrobiłem, więc pokazywałem nogę. Wszystkie atrakcje Państwowe są za darmo (np Pammukale, muzeu Efezu, Efez). Płaciliśmy tylko za te prywatne na przykłąd muzeum rzeźb z piasku.
Jadwiga
Nazwa soku z kiszonej czerwonej marchwi to “salgan”, jest on produkowany przemysłowo i domowo i ma ponoć dużo właściwości odżywczych. My zakupiliśmy butelkę 5 l razem z kiszonymi warzywami, które można wykorzystać do surówki. Bardzo Wam dziękuję za zamieszczenie informacji na istastory o darmowych biletach do muzeum, dzięki której zoszczedzilismy sporo pieniędzy. Życzę Wam zdrowia i szerokości. Jadwiga
Trzy stopy w podróży
Bardzo się cieszymy, że przydały się informację. Tak, racja. Mam fotkę tego soku, żeby pamiętać czego unikać 😛 Ale wypiłem cały, żeby się nie zarnował 🙂