Maroko staje się coraz bardziej popularnym kierunkiem wśród turystów, różnorodne krajobrazy, bogata kultura i atrakcyjne ceny przyciągają każdego roku miliony obcokrajowców. Postanowiliśmy napisać o tym co warto a czasem nawet trzeba wiedzieć by odbyć udaną podróż do Maroka.
Obywatele polscy są zwolnieni z obowiązku wizowego. Po przekroczeniu granicy wystarczy wypełnić kartę policyjną. Wpisujemy dane z paszportu, zawód, cel podróży i adres pod którym planujemy się zatrzymać. My oczywiście zapomnieliśmy spisać sobie adresu jakiegokolwiek hotelu, więc wpisaliśmy jedynie Marrakech i powiedzieliśmy Panu, że znajdziemy nocleg na miejscu 😉 Nikt nie robił problemu.
Walutą Maroka jest dirham marokański (MAD). Nie można go ani wywozić ani przywozić do kraju. Raczej nikt Cię nie aresztuje za przewóz małej ilości dirhamów, ale lepiej wydaje je na miejscu, bo za granicą ich nie sprzedasz 🙂 Możesz płacić w euro, ale nie polecamy. Po pierwsze przelicznik jest bardzo niekorzystny ( 1 euro-10 dirhamów), po drugie ciężej będzie Ci zjednoczyć sobie miejscowych szastając eurosami.
Karta zapłacisz jedynie w dużych supermarketach i miejscach tworzonych dla turystów. Mimo wszystko plastik się przyda, prowizja za wypłatę z bankomatów jest stosunkowo nieduża ( między 20-30 MAD), więc nie warto nosić tysięcy w kieszeni.
Bardzo ważne jeśli nie chcesz zbankrutować 😉 Kupując artykuły spożywcze czy jedząc na mieście nie zdarzyło nam się, żeby sprzedawca zażądał jakiejś kolosalnej kwoty, ale przy taksówkach czy kupowaniu różnych wyrobów rzemieślniczych prawie na pewno będziesz musiał zbić cenę. Jeśli nie chcesz pójść z torbami pamiętaj o kilku rzeczach.
Jeśli sprzedawca nie chce sprzedać za tyle ile produkt jest warty idź do innego. W Maroku jest naprawdę bardzo dużo handlarzy, więc nie będziesz musiał długo szukać takiego, który ma uczciwe ceny.
Szczególnie w przypadku taksówek, hoteli i wycieczek upewnij się czy kwota o której mówicie obowiązuje za jedną osobę czy za wszystkich.
Nawet jeśli żadnego nie znasz to warto zapytać kogoś na ulicy. Marokańczycy to otwarci, mili i bardzo pomocni ludzie jeśli chcesz coś kupić lub potrzebujesz taksówki zapytaj miejscowego ile powinno to kosztować a na pewno Ci podpowie 🙂
Wielu Marokańczyków nie miało dostępu do edukacji i może się zdarzyć, że ktoś po prostu nie będzie umiał liczyć. W takiej sytuacji weź kalkulator i powoli razem policzcie co ile kosztuje i ile łącznie musisz zapłacić.
Znajomość francuskiego z pewnością jest nieoceniona. Większość mieszkańców prawdopodobnie nie będzie w ogóle znać angielskiego, choć w dużych miejscowościach i wśród młodych ludzi zyskuje na popularności.
Marokańczycy bardzo doceniają jak mówi się w ich języku i naprawdę warto. Jasne, arabski nie jest łatwym językiem i nauczenie się go do poziomu komunikatywnego zajęłoby pewnie nie mało czasu, ale wystarczy kilka słów by traktowali Cię jak swojego 😉
Są rdzenną ludnością Afryki Północnej i stanowią zdecydowaną większość społeczeństwa. Mają własny język i bogatą kulturę o czym na pewno chętnie Ci opowiedzą. Choć sami często nazywają się Berberami bezpieczniej jest mówić “Amazigh”. “Berber” pochodzi o łacińskiego “barbarus” czyli barbarzyńcy i część osób nie lubi być tak nazywana.
Planując swoją podróż do Maroka pamiętaj o ramadanie. Podczas trwania postu od świtu do zmierzchu muzułmaninowi nie wolno spożywać żadnych pokarmów, pić żadnych napojów (w tym wody) ani palić tytoniu. Generalnie podróżni nie muszą przestrzegać ramadanu, ale spotkaliśmy różne reakcje. Raz zwrócono nam uwagę jedynie za trzymanie butelki z wodą a innym razem w upalny dzień Marokańczyk nalał nam wody i nalegał, żebyśmy się napili. Oczywiście wszystkie kawiarnie i restauracje ( z wyłączeniem tych w dużych miastach stworzonych dla turystów) będą zamknięte aż do zmierzchu.
Chyba, że jesteś muzułmaninem. Marokańskie meczety są otwarte jedynie dla wiernych. Wyjątek stanowi jedynie meczet Hassana II w Casablance.
Przejście przez ulicę przypomina grę z lat 90, w której starasz się przeprowadzić bohatera przez kilka linii , po których chaotycznie poruszają się przeszkody. W większości miejsc praktycznie nie ma pasów dla pieszych. W sumie to i tak bez znaczenia, bo nawet na zielonym świetle trzeba się rozejrzeć kilka razy. Jeśli chcesz, żeby Twoja podróż do Maroka szczęśliwie dobiegła końca nie zapominaj o tym 🙂
Znajdziesz go w niewielu miejscach. W toaletach są co prawda kraniki z wodą, ale mydło nie jest standardem, więc lepiej też weź swoje.
Islam zakazuje picia alkoholu, toteż na próżno go szukać w lokalnych knajpach. Znajdziecie tylko w bardzo turystycznych miejscach i turystycznej cenie 🙂 Jeśli nie wyobrażacie sobie wakacji bez piwa lub innych trunków podróż do Maroka może okazać się dość drogim przedsięwzięciem.
W Maroku spotkasz ogrom zwierzęcej biedy, a szczególnie psiej. Psy raczej się boją i nie zbliżają się do ludzi, choć zdarzają się wyjątki. Mimo, że nie raz ciężko jest się powstrzymać to nie podchodź do obcych psów.
Potrafią bez powodu spytać Cię o dokumenty i przeprowadzić wywiad gdzie, z kim i po co idziesz. Wynika to z tego, że marokańskiej policji bardzo zależy na bezpieczeństwie turystów. Jeśli potrzebujesz jakiejkolwiek pomocy możesz do nich podejść i na pewno Ci pomogą. Przeważnie mówią w językach obcych i są przemili dla przyjezdnych. Z naszych obserwacji wynika, że dla miejscowych niekoniecznie, ale to już inna historia.
Szczególnie w mniejszych miejscowościach dzieciaki są bardzo otwarte. Jak tylko ujrzą Europejczyka z daleka widać jak układają swoje zdanie po francusku 🙂 Pamiętaj, że Maroko jest biednym krajem, zdarzało nam się, że pytali nas np. o długopis czy inne drobne rzeczy. Fajnie jest mieć dla nich jakieś drobiazgi. Dla nas to tak naprawdę nic a dzieciaki potrafią z symbolicznych rzeczy być zachwycone.
Jeśli umówisz się z Marokańczykiem za godzinę wiedz, że spotkacie się najwcześniej za 2. Sprawa wygląda podobnie w przypadku załatwiania spraw urzędowych. Niektórzy mówią “W Maroku wszystko jest możliwe, ale nic nie jest pewne.” 😉
Zdecydowanie polecamy zakrywać nogi i ręce, jednakże nie tylko ze względu na religię, a także na palące słońce. Pewnie spotkasz wielu roznegliżowanych turystów, do których Marokańczycy już przywykli, ale po co dodatkowo zwracać na siebie uwagę? I uwierz nam, że nie chcesz leczyć oparzeń słonecznych powstałych po spacerze w krótkich spodenkach i t-shircie.
Na wielu blogach przeczytasz, że nie jest, część z nich będzie nawet przestrzegać przed myciem nią zębów. O ile wyjeżdżasz na tydzień, przezorne kupowanie butelkowanej wody może wydawać się rozsądne, natomiast w przypadku długiej wyprawy może to znacznie obciążyć budżet. Z powodzeniem piliśmy wodę z kranu i nic nam nie było,w czego nie mogliśmy powiedzieć po spożyciu niefartownie kupionego wyciskanego soku.
Jeśli jesteś jedną z tych osób, które jadają śniadania o świcie to pamiętaj by zrobić zakupy wieczorem. W Maroku prędzej kupisz chleb o pierwszej w nocy niż o siódmej rano. Miasta zaczyna tętnić życiem dopiero po zmroku kiedy temperatura spada do znośnych wartości.
Musisz szybko przemieścić się z punktu A do punktu B, więc dzwonisz po taksówkę, bo przecież tak jest najszybciej. No nie, nie w Maroku. Tutaj stoisz przy ulicy i machasz czekając na taką, która będzie jechać w Twoją stronę. Po drodze jeszcze kilka razy się zatrzyma, żeby kogoś wysadzić lub zabrać, a Ty przez większość czasu siedzisz na połowie tyłka z siedmiorgiem innych ludzi w małym samochodzie. Zdarzyło nam się jechać starym busem w 26 osób, na dachu zmieściły się dwie osoby, cztery plecaki i lodówka. Zaleta: cena adekwatna do usługi.
O sposobach na zaoszczędzenie w Maroku przeczytasz w artykule “11 sposobów na tanie Maroko“
Marokańska gościnność nie jest mitem. Jeśli pochwalisz jakiś przedmiot Twój gospodarz może chcieć Ci go oddać nawet jeśli jest dla niego ważny.
Daj znać w komentarzu, zachowanie jakich zasad ułatwiło Tobie podróż do Maroka 🙂
Cookie | Duration | Description |
---|---|---|
cookielawinfo-checkbox-analytics | 11 months | This cookie is set by GDPR Cookie Consent plugin. The cookie is used to store the user consent for the cookies in the category "Analytics". |
cookielawinfo-checkbox-functional | 11 months | The cookie is set by GDPR cookie consent to record the user consent for the cookies in the category "Functional". |
cookielawinfo-checkbox-necessary | 11 months | This cookie is set by GDPR Cookie Consent plugin. The cookies is used to store the user consent for the cookies in the category "Necessary". |
cookielawinfo-checkbox-others | 11 months | This cookie is set by GDPR Cookie Consent plugin. The cookie is used to store the user consent for the cookies in the category "Other. |
cookielawinfo-checkbox-performance | 11 months | This cookie is set by GDPR Cookie Consent plugin. The cookie is used to store the user consent for the cookies in the category "Performance". |
viewed_cookie_policy | 11 months | The cookie is set by the GDPR Cookie Consent plugin and is used to store whether or not user has consented to the use of cookies. It does not store any personal data. |
Jeden komentarz
Jolanta
Interesujący artykuł, ciekawie piszesz.